10 września 2013

Domowe spa vol.I


Cześć Dziewczyny,

Pogoda dzisiaj ponura, do opuszczania domu zdecydowanie nie zachęca, ale na chwilę relaksu w domowym zaciszu jest chyba idealna :) Jeśli macie ochotę poczytać o tym, jak ja relaksuję się w moim Domowym Spa, to zapraszam do lektury :) Pierwszy post z tej serii poświęcę domowej pielęgnacji stóp, miłego czytania :)
Która z nas nie lubi poświęcić sobie trochę czasu?
Ja postanowiłam skupić się na stopach, po części dlatego, że jest to taka część naszego ciała, której poświęcamy chyba mniej uwagi, niż innym. A więc czym uraczyłam moje stopy tym razem?


  1. Przyszykowałam sobie miskę z ciepłą wodą
  2. Nalałam do niej żelu pod prysznic Yves Rocher o zapachu lawendy. Używam go tylko do stóp, ponieważ nie wiem czy już o tym wspominałam, ale mam uczulenie na środki zawarte w żelach pod prysznic oraz zwykłych mydłach, do codziennej kąpieli mogę używać jedynie mydełek przeznaczonych dla dzieci :)
  3. Jak widać w misce zrobiła się już przyjemna piana o pięknym zapachu, w której moczyłam swoje stópki ok. 15 minut 
  4. Następnie  wykonałam delikatny peeling myjący o zapachu gruszki, o którym już wkrótce napiszę coś więcej :)
  5. Na koniec nałożyłam na całe stopy grubą warstwę kremu pielęgnacyjnego Bambino i poczekałam aż się całkowicie wchłonie, co zajęło trochę czasu, bo jest to dość ciężki krem. Dlaczego używam go do stóp? Cóż, skład na pewno nie zachęca do umieszczania go na twarzy...
  6. Na koniec użyłam spreju  Fuss Wohl z kosodrzewiną, który według producenta ma zapewnić naszym stopom relaks. Jest na pewno odświeżający :)
Na koniec, głównie ze względu na tę dobijającą aurę za naszymi oknami, chciałabym polecić Was świetny film, który niedawno miałam okazję obejrzeć

   

Jeśli macie ochotę na ciekawe, trzymające w napięciu kino, ze wspaniałą grą aktorską, to ten film nie powinien Was rozczarować ;)
 


9 komentarzy:

  1. uwielbiam domowe spa :) ekonomicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuję się pod komentarzem powyżej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham takie spa! :) Świetny blog, obserwuję z przyjemnością. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też oglądałam ostatnio ten film i mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też robię sobie takie kąpiele dla stóp, używam wtedy soli o zapachu lawendy :) U mnie dzisiaj dopiero pogoda deszczowa, za to wczoraj było pięknie, słonecznie i ponad 20 stopni :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam urządzać sobie spa w domu, chociaż zawsze jak akurat robię sobie pedicure i jestem unieruchomiona to zapomnę sobie przynieść wszystkie niezbędne rzeczy albo ktoś dzwoni do drzwi. Ech, życie... :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam robić sobie takie małe spa :) Stópki od razu lepiej wyglądają po takim zabiegu

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię sobie od czasu do czasu zrobić taki relaksik:)Świetny post!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne SPA! Zrelaksowałaś stopy, więc na pewno cała byłaś wypoczęta :)Też lubię takie domowe kombinacje :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw po sobie ślad, a jeśli Ci się spodoba zostań na dłużej,
dziękuję :)