24 września 2013

Nivea Visage Matt Beauty- matujący krem+ lekki podkład


Cześć Dziewczyny :)
Dzisiaj przynoszę Wam recenzję czegoś w rodzaju kremu BB, jest to produkt Nivea Visage Matt Beauty- matujący krem+ lekki podkład, na samym początku zdradzę Wam, że dla mnie to jeden wielki bubel... Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii, zapraszam

Co mówi nam producent?
Czysta i matowa skóra. Matuje i ujednolica kolor skóry, aktywny ekstrakt z magnolii i pigmenty wyrównujące kolor skóry. Nawilża i matuje skórę, a lekka, beztłuszczowa formuła szybko się wchłania, dostosowuje się do naturalnego koloru skóry, dzięki czemu widocznie wygładza cerę i poprawia jej wygląd.
Aktywny ekstrakt uzyskiwany z magnolii, rośliny znanej ze swoich właściwości antybakteryjnych.
Przebadany dermatologicznie.

Co mówi nam skład? 

Skład: Aqua, Glycerin, Distarch Phosphate, Alcohol Denat., Cyclomethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Tocopheryl Acetate, Maris Sal, Aluminum Chlorohydrate, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Sodium Carbomer, BHT, Phenoxyethanol, Diazolidinyl Urea, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Limonene, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Parfum, CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499, CI 77007.

Pojemność: 75ml
Cena: ok.15 zł



Moja opinia:  Ten produkt okazał się dla mnie jedną wielką pomyłką, z pewnością nigdy już do niego nie wrócę, dlaczego? Bo nie spełnił żadnego ze stawianych mu oczekiwań, to co obiecuje producent można między bajki włożyć i piaskiem przysypać. Nie matuje, nie ujednolica kolorytu skóry, nie wchłania się zbyt dobrze, nie odczułam także nawilżenia. Oprócz tego, że mojej skóry nie zmatowił, to wręcz przyczynił się do jej zwiększonego świecenia, krycie absolutnie zerowe- chociaż tego właściwie nie można było się nawet spodziewać. Jest bardzo nietrwały, szybko zmywa się z twarzy, możliwe że sprawdziłby się u nastolatki, która bardzo chce zacząć swoją przygodę z makijażem, a na podkłady kryjące czy fluidy jest za wcześnie. Co ciekawe, odcień którego miałam okazje używać miał być naturalny, jednak na skórze okazał się od naturalnego bardzo daleki- jest po prostu ciemny. Przyznam, że miałam problem ze zużyciem tego produktu, bo jego pojemność jest duża, a że nie lubię wyrzucać kosmetyków, odłożyłam go i wykończyłam w czasie wakacji, kiedy moja skóra była opalona, a od czasu do czasu chciałam ją czymś musnąć. Na pewno nie kupiłabym go ponownie. Czy ma jakieś zalety? Tak :) Estetyczne opakowanie, ładny zapach i wydajność :)



 Kochane, dajcie znać jaki jest Wasz ulubiony podkład? Czy możecie polecić jakiś dobry produkt do cery tłustej/problematycznej?

Buziaki!!! :)

19 komentarzy:

  1. Mam dokładnie takie same odczucia, ja nie dałam rady go zużyć - miałam wrażenie, że jak wychodziłam w nim z domu, to moja twarz zwracała na siebie szczególną uwagę otoczenia. Zgadzam się, że bubel jakich mało! Mam cerę tłustą i problematyczną i od tego czasu zrezygnowałam z podkładów, doszłam do wniosku, że używanie ich to same minusy. Szukałam porządnego wiele lat i nie znalazłam, a wyjście do ludzi bez pełnego makijażu to była kwestia przyzwyczajenia. Teraz maluję tylko oczy i usta. I paradoksalnie od tego czasu moja cera nie jest już aż tak problematyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ogólnie nie mogę się przekonać do tego typu produktów- ani to krem, ani podkład...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram. Wiem, że BB mają bardzo wiele zwolenniczek, ale ja zdecydowanie do nich nie należę. :)

      Usuń
    2. I ja również nie jestem do nich przekonana. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego :D

      Usuń
  3. Miałam kiedyś ten krem i nie sprawdzał się wgl..

    OdpowiedzUsuń
  4. kremy bb jakie miałam do tej pory bardzo mnie rozczarowały

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie lepsze jest BB z Under 20 :) Ten dla mnie okazał się porażką ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo używałam Under 20 i sprawdzał się, ale zmieniły się potrzeby mojej skóry i wymagania jakie stawiam przed podkładem, dlatego zrezygnowałam z niego i szukam czegoś nowego- dobrego

      Usuń
  6. A ja byłam bliska jego kupienia. Dobrze że się powstrzymałam :)
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze, że go nie kupiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ten produkt bodajże w gimnazjum albo w liceum... Jeju, to już 8 lat temu ;)

    Trudno mi polecić produkt dobry dla cery tłustej. U mnie spisał się pseudo krem BB z Maybelline - może nie kryje zbyt mocno, ale ładnie matuje skórę i długo się na niej utrzymuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie polecam tego podkladu/kremu

    OdpowiedzUsuń
  10. oj jak przyczynił się do świecenia cery to ja dziękuję, chyba wyglądałabym jak świecąca choinka bo na co dzień i tak się świecę niemiłosiernie...:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja w ogóle nie stosuję kremów z dodatkiem podkładu. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie lubię w ogóle BB kremów, to dla mnie całkowicie przereklamowane, albo coś jest kremem, albo podkładem.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja już nigdy w życiu nie kupię kremu do twarzy w ciemno, zawsze patrzę na skład... a gdybym zobaczyła alkohol denat to natychmiast odlozylabym go zniesmaczona na polke.. kremy bb do mnie nie przemawiają poki co, ale chetnie wyprobuje kiedys takie azjatyckie BB - podobno inna bajka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie lubię go, robił mi straszne plamy na twarzy ;/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw po sobie ślad, a jeśli Ci się spodoba zostań na dłużej,
dziękuję :)