10 września 2013

Keep calm and be... happyFIT

                                                 
 Czesc Dziewczyny
 Dzisiaj chciałabym napisac cos o zdrowiu ;) Cwiczycie? Odzywiacie się zdrowo? I przede wszystkim, czy jesteście szczęsliwe w swoim ciele? Jeśli odpowiedziałas NIE, to zapytam, dlaczego? Co jest tak wazne i tak silne, ze przeszkadza Ci w byciu najszczesliwsza? Zrezygnuj z tego,bo  zasługujesz na wszystko co dobre ;)


Pozytywna energia!
Kochane, dzisiaj mam dla Was kilka motywujących fotek, ktore na pewno naładuja Was pozytywna energia. Jesli jestescie na diecie (może nawet tej wiecznej, lub tej CUD, lub jakiejkolwiek innej), to pamietajcie przede wszystkim o zdrowym rozsadku- podstawa jest nawadnianie organizmu. Oczywiscie nie jestem ekspertem w dziecinie dietetyki, ani lekarzem, ale jedno wiem na pewno- WODA to po prostu absolutna koniecznosc w diecie kazdego człowieka. Osobiscie pije codziennie od 1,5 do 3 litrów wody i to samo polecam Wam wszystkim- samo zdrówko :) Po drugie moc w kolorach- spójrzcie same, jak wiele barw kryje się w warzywach i owocach, a jak monotonne kolorystycznie są produkty typu chipsy, frytki, czy burgery. Wszystko jest dla ludzi, pamietajcie, że odmawianie sobie kostki czekolady, czy lodow, sprawia, ze wszystko co robicie, aby czuć sie lepiej zmienia sie w istna męczarnie, bo przechodzicie obok cukierni i cwiczycie silna wole, triumfujecie i swietnie, o ile następnego dnia nie wpychacie w siebie potrojnej rekompensaty za te wewnetrzne zmagania. Mam nadzieje, ze wiecie co mam na myśli :)

Po trzecie cwiczenia- jak to mawiają- w zdrowym ciele, zdrowy duch. Wiem, ze na początku ciezko się zmotywowac. Wiem, ze jest wiele powodow by tego nie robic, ale wiem tez ze jest jeden powod, który powinien byc priorytetem wszystkich Twoich decyzji- endorfiny- hormony szczescia, ktore jak udowodniono, wytwarzają się w czasie treningu- osobiscie potwierdzam, to cudowne uczucie, kiedy skonczysz cwiczyć, biegać itp. Kiedy jestes z siebie dumna i jestes szczęśliwa, to najlepsze co mozesz sobie dac. My kobiety, chcemy byc piękne, bo przeciez tak jest, prawda? Patrzymy z zazdroscia na inne, sledzimy wzrokiem błyszczące i długie włosy, malujemy paznokcie, tuszujemy rzesy, wklepujemy balsamy. Po prostu robimy to by wyglądac lepiej, bo wtedy lepiej się czujemy. Jednak to zaczyna się w naszych głowach, wiec jesli chcesz to wszystko robić tylko po to zeby zrzucic te 5 kilo, które uznajesz za zbędne to odpusc. Nie warto. Warto tylko wtedy, kiedy dojrzejesz już do podjecia decyzji, zdobedziesz samoswiadomosc tego kim jestes i czego chcesz, wtedy na pewno bedziesz walczyc jak Lwica.
Pamietaj to Twoj wybor, niech będzie on swiadomy i niech bedzie słuszny

PS. W razie czego- Jestem z Toba... ;)



.... i na koniec jeszcze pozytywny akcent ;)



9 komentarzy:

  1. Podsumowanie genialne! Każda z nas potrzebuje takich motywatorów :))

    OdpowiedzUsuń
  2. wystarczy chcieć szanować siebie, swoje ciało... niby takie proste.. a jednak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%, w dużej mierze chodzi tu po prostu o szacunek :)

      Usuń
  3. Super post :) Motywujący :) ja ćwiczę prawie codziennie. A teraz przyszła mi ochota na jabłuszko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też piję dużo wody no i cwiczę :) słodycze już dawno poszły w odstawkę i jem zdrowo :) Proponuję zmianę czcionki na bardziej wyraźną, bo trochę kiepsko mi się czyta ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czcionka już zmieniona. Przyznam, że czekałam na komentarz od Was na ten temat, mnie też wydawała się ona jakaś taka... kłopotliwa :)

      Usuń
  5. Też piję dużo wody <3, ale nieraz złamie się na coś słodkiego :)

    Pozdrawiam :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw po sobie ślad, a jeśli Ci się spodoba zostań na dłużej,
dziękuję :)