Cześć Dziewczyny,
dzisiaj przychodzę do Was z darem- bierzcie i czerpcie z niego wszystkie!
O co chodzi? otóż po miesiącach poszukiwań idealnego żelu do twarzy wreszcie się udało! Co prawda właściwie nie moja to zasługa, bo koleżanka doradziła- ja tylko płacę, próbuję a później nadziwić się nie mogę, że takie to dobre i takie to tanie. Mile zaskoczona postanawiam naskrobać Wam coNieco o tym małym cudzie.
Biedronkowy żel micelarny do oczyszczania i demakijażu twarzy wiele z Was już zna, ale dla tych co jeszcze nie miały okazji, szczerze napiszę- i do oczyszczenia i do demakijażu u mnie nadał się na 5+, wieczorem zmywam nim makijaż, rano oczyszczam skórę, ma delikatny, nienachalny zapach, nie pozostawia na skórze niemiłego filmu, nie klei się, jest przeźroczysty i naprawdę tani- regularna cena to ok.5 zł, z dostępnością też super- znajdziecie go w każdej Biedronce (które są chyba wszędzie!) Nie uczula mnie, nie podrażnia, jest wydajny. Moja skóra bardzo się z nim polubiła (mój typ cery to mieszana ze skłonnościami do przetłuszczania w strefie T).
Konsystencja:
Skład:
Właściwie mogłabym pokusić się o stwierdzenie, że od kiedy go używam (ok. miesiąc) to stan mojej skóry troszkę się polepszył- czuję, że jest odświeżona i przede wszystkim dobrze oczyszczona. Jak na razie nie dostrzegłam w tym żelu żadnych wad, jeśli któraś z Was korzysta z niego i je zauważyła, proszę dajcie znać :)
Dla mnie żel + tonik to totalny must have w pielęgnacji twarzy, a u Was jak? Na co zwracacie największą uwagę przy pielęgnacji Waszych twarzy?
Całusy :)
Miałam ten żel i również u mnie się sprawdził, ale jeszcze lepszy dla mnie okazał się z tej samej serii, tylko zielony, żel z peelingującymi drobinkami, istna rewelacja :) Jak będziesz miała okazję to wypróbuj koniecznie :) Też byłam w szoku, że za taką cenę, taki dobry produkt :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się żel do twarzy BeBeauty, ale różowy do cery suchej i wrażliwej. Przyznam, że jestem bardzo zadowolona z jego działania, a niebieski micel już od jakiegoś czasu czeka na półce :) trochę mnie tylko niepokoją te parabeny w składzie, a jeszcze nie wyrobiłam sobie pełnej opinii na ich temat. Trzeba poczytać i się doedukować ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że też dopiero zaczynasz przygodę z blogowaniem. Dołączam do obserwatorów i zapraszam do siebie, bo to zawsze fajniej wspierać się wzajemnie na początku :)
Pozdrawiam, Bea http://foxyfanatic.blogspot.com
Wiesz co, lakier kupiłam w takiej zwykłej drogerii. A co dostępności to nie jestem pewna.. W Rossmannie nie widziałam lakierów tej firmy, więc musiałabyś szukać w takich małych sklepikach kosmetycznych ;)
OdpowiedzUsuńOo, to muszę go wypróbować, bo nie znam tego żelu :)
nigdy nic jeszcze nie miałam z tej firmy, ale wiele blogerek chwali sobie te kosmetyki i kiedyś na pewno się zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńbiedronka daje rade :P fajnie, że są kosmetyki dobre i w tak niskiej cenie :))
OdpowiedzUsuńUżywam micka z biedry, ale w konsystencji płynnej. Świetnie się sprawdza:) Lubię ''biedronkowe'' łupy:)
OdpowiedzUsuńJa też jestem jak na razie bardzo z niego zadowolona, szczególnie patrząc na cenę :)
OdpowiedzUsuńJa również obserwuję ;)
Dla mnie niestety ten żel za słabo oczyszcza, chyba zbyt wymagająca jestem:/
OdpowiedzUsuń